Co to jest?
Co to jest? Czarno- pomarańczowe, o cylindrycznym kształcie, niczym fragment statku kosmicznego i wypluwa? Źródło: www.theatlantic.comWielu z nas może kojarzyć się z dyspenserem urzędowym, czyli...
View ArticleDwunasta
“Madeleine jest naprawdę w porządku, mamo”. Oczywiście, że jest, nie ma w sobie ani grama różu, ani grama nadąsania i humorków, ani grama omdlewającej pretensjonalności. Typ wolnego ducha, który nie...
View ArticleLibańska (nie)prawda
Liban nie ma jednej twarzy, ani prostej historii. „W Bejrucienie ma mowy o prawdzie. Są tylko różne wersje”. Tak zaczyna swoją książkę „Opętanie. Liban” Jan Subart, właściwie Stanisław Strasburger....
View ArticleSłów wytwarzanie, czyli PIW wznawia Mirona
Państwowy Instytut Wydawniczy proponuje nową edycję „Utworów zebranych” Białoszewskiego. W tomie pierwszym poezje, te najwcześniejsze, najpierwsze, te które zmieniają wszystko, bo o Mironie robi się...
View ArticleKwietniowe premiery i jedna nie
fot via Fine Gardening MagazineSąsiedzi wylegli do ogródków, zaczęło się podcinanie suchych kwiatów i baraszkowanie w trawie (koszenie, wertykulacja, aeracja i inna -acja). Jest głośno i co...
View ArticleW 172 historie dokoła Rosji, czyli śmiech i strach
Obrazek Rosji jaki serwowałanam Russia Todaybył dla mnie niegdyś bardzo, pociągający. Lubiłam oglądać pogramy o geografii tego kraju i tradycji. Bajkał, tajga, Teatr Balszoj, albo Ermitaż.Tylko, że to...
View ArticlePtasie trele
W miejskiej przestrzeni ptak to intruz. Bez pardonu zafajta ci marynarkę, krążąc na Rynkiem i łypiąc za kawałkiem chleba. Gołębie kupy obrzydzają, zapach pierza drażni, w oknach i na balkonach montuje...
View ArticleZaczyna się mój miesiąc. Maj.
Czekam na ciepło, które zaspało. Niech już zapachnie tym bzem i pierdyknie fioletowo-konwaliowym zaduchem. Potrzebuję tego jak znaku na niebie, żeby się karmić i dalej żyć. Tulipany nie starczają. Z...
View Article„Kamienna noc”, czyli romans, morderstwo i ucieczka
Nowa powieść Grzegorzewskiej „Kamienna noc” to kontynuacja „Betonowego pałacu” z 2014. Tym razem historia jest pogonią. Julia ucieka wraz z Profesorem po tym jak ich kazirodczy romans zostaje...
View ArticleBrunhilda i niejeden uśmiech, czyli o Henryku Gołębiewskim
Wszystko zaczyna się od scyzoryka. To on zwalnia spust i rozpoczyna rozmowę rzekę. Mały przedmiot, jak wabik przywołuje historie z mokotowskiego podwórka, z trzepaków, z boisk, z grą w kapsle, w nogę,...
View ArticleOperacja plastyczna, czyli Marlow z twarzą Bogarta
foto: Agata Olejnik Utknęłam ostatnio w dość odległym i markotnym załamaniu przestrzeni, gdzie po prostu dobrze jest z samym sobą. Nie chce się gadać, wytwarzać dźwięku i wchodzić w ludzkie interakcje....
View ArticleWitkacy do żony
PiW przetrwał. Zaniechano planów likwidacji, zamieniając placówkę w narodową instytucje kultury. PiW działa. Proponuje wirtualny antykwariat, wydobywając książki z ostatnich 70 lat, ale co...
View ArticleJak zbalansować Brazylię, czyli o rozkroku i pozycji lotosu
Mam szufladę, w której trzymam Brazylię; moje prywatne wizje i wyobrażenia. Są tam silne emocje, skrajne w swoim wydźwięku, mocno pachnącemelancholią, ale żadnych sentymentalnych półśrodków. Są tam...
View ArticleKsiążka, którą należy czytać na głos, czyli rzecz o pięciu kunach.
Inspiracjądo napisania książkimożebyćpraktycznie wszystko. Najpierw byłyto skarpety, teraz przegryzione kable w aucie, traktującyo nich artykułi koleżankakucharka. Mieszanka niespójnychzjawisk, pod...
View ArticleKto nie potrafi napisać złej książki?
foto Charlotte Ainsley, newfoundland.ca Według mnie Michael Crummey nie potrafi napisać złej książki. Bardzo dobre zdanie na początek recenzji, praktycznie zdradza wszystko, a do tego jest dość śmiałe...
View ArticleRodzicielskie „za wcześnie”
foto Ann PriceJest takie wyrażenie “za wcześnie”, które w rozmowach o dzieciach krąży niczym upasiony szerszeń natrętnie bzycząc. Zauważyłam, że rodzice lubią (nad)używać tych słów w odniesieniu do...
View ArticleKto pokocha Lucy
Dzieciństwo Lucy Barton nie udało się losowi. Było smutne i ciężkie. Najczęstsze wspomnienia z tego okresu chowały się we wnętrzu ciężarówki ojca i na zapleczu restauracji z resztkami jedzenia. Lucy...
View ArticleDuchy wołają
Na okładce fala. Czarna, samotna, surowa. Nad nią szare niebo. Bezgłośne. Żadnego szumu, żadnych pokrzykiwań ptaków. Napięcie i wyczekiwanie. Jest rok 2011. Za chwilę zatrzęsie się ziemia i...
View ArticleLatają, pojawiają się i sypią igłami
W przerwie między odcyfrowywaniem zagadek księgowych, gdzieś na wysokości wind, Magda D. zgadała mnie o znajomość „Latającej ośmiornicy”. Wyczułam podchwytliwość pytania (zupełnie niepotrzebnie) i...
View ArticleKierunek Węgry, czyli o braku granic i poszukiwaniu winiety
Moje Węgry z czasów dzieciństwa miały w sobie coś z Zachodu. Jeździliśmy tam często, albo one przyjeżdżały do nas. Dźwięki węgierskiego były dla nas całkowicie naturalne. Kilka osób w rodzinie,...
View Article